Korea Południowa zaskoczyła nas pozytywnie pod względem kulinarnym. Mimo tego, że nie było tanio, udało nam się trochę rzeczy popróbować i nie zbankrutować. Zapraszamy do świata, w którym króluje kimchi.
1.Kimchi
Danie składające się ze sfermentowanych/kiszonych warzyw. Nie ma jednego przepisu na kimchi. Bazę stanowi zazwyczaj kapusta pekińska, której mogą towarzyszyć rzepa, ogórek, imbir, czosnek, cebula, papryczki chili oraz inne warzywa lub też owoce morza.
Kimchi może występować jako przystawka lub składnik w przygotowaniu innych potraw. Jest nieodłącznym elementem każdego posiłku, jednym z najzdrowszych dań świata, a tradycja jego przygotowania została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa. Koreańczycy kochają kimchi!
2.Bulgogi
Danie przyrządzone z grillowanej, pokrojonej w cienkie paski wołowiny
(opcjonalnie wieprzowiny), uprzednio marynowanej w sosie sojowym z dodatkiem cukru, czosnku oraz oleju sezamowego.
3.Gogigui
Koreański grill (korean barbecue). Podstawą jest pokrojone w plastry mięso (zazwyczaj boczek). Duuuużo mięsa. Jako dodatki służą np. świeża sałata, czosnek, kiełki, papryczki chili, plasterki białej rzepy, grzybki oraz różnego rodzaju sosy i pasty (np. ze sfermentowanej soi).
W liść sałaty zawijamy zgrillowane mięso, dodatki (zgrillowane lub surowe) i…. hops do buzi. Stoły w restauracjach specjalizujących się w gogigui, wyposażone są w elektryczne grille. Na stół dostajemy składniki, a danie przygotowujemy sami. Jeżeli mamy ochotę na małe obżarstwo, wybieramy opcję „all you can eat” i jemy do oporu, w ograniczonym przedziale czasowym (ok. 1-2 godzin).
4.Kimchi Jjigae
Pikantna zupa na bazie kimchi, np. z dodatkiem wieprzowiny, tofu czy owoców morza.
5.Bibimbap
Jajko posadzone na ryżu, otoczone wianuszkiem warzyw, oprószone ziarnami sezamu. Cały ten piękny obrazek, przed spożyciem należy zburzyć, mieszając. Do smaku, opcjonalnie dodajemy ostrej pasty gochujang. Całość popijamy rosołkiem. Co restauracja, to inny zestaw warzyw. Czasami można również znaleźć wkładkę w postaci mięska lub ośmiornicy.
6.Dolsot bibimbap – bibimbap na gorąco.
Danie podawane jest w kamiennej misie. Zamiast sadzonego – surowe jajko. Po otrzymaniu zamówienia, jak najszybciej mieszamy, żeby uniknąć przypalenia się ryżu, jednocześnie uważając żeby się nie poparzyć.
7.Jjinmandu
Gotowane na parze pierożki z farszem mięsnym, warzywnym lub mięsno – warzywnym.
8.Mul – Naengmyeon
Słodko-kwaśna zupa z makaronem z mąki gryczanej serwowana na zimno. Oryginalnie z lodem. Jako, że jedliśmy to danie w zimie, oszczędzono nam tego składnika i zupa była po prostu zimna. Taki nasz chłodnik w koreańskim wydaniu.
9.Bindaetteok
Naleśniki z kiełków fasoli mung, kimchi oraz zielonej cebulki, smażone na głębokim oleju, serwowane z plasterkami cebuli w sosie winegret.
10.Gimbap – kimbap
Gotowany ryż z dodatkami, zawinięty w suszone wodorosty. Po pokrojeniu, wyglądem przypomina japońskie maki. Jako dodatki mogą posłużyć np.: szynka, paluszki krabowe, jajko, awokado, zielony ogórek, marynowana rzodkiew, marchewka, szpinak. Popularna przekąska, coś w stylu polskiej kanapki 😉
11.Hotteok
Nadziewane naleśniki, smażone na głębokim oleju. Popularny rodzaj przekąski, szczególnie w zimie. Mogą występować w wersji słodkiej (np. nadziewane pastą z czerwonej fasoli) i wytrawnej (np. nadziewane warzywami).
12.Tteokbokki
Kkopytka z mąki ryżowej, pływające zazwyczaj w gęstym, ostrym sosie, przygotowanym na bazie bulionu z dodatkiem suszonych anchovies.
13.Haemul Pajeon
Naleśnik z owocami morza i zieloną cebulką.
Daniu głównemu, jak na przykład Kimchi Jjigae czy Bibimbap, bardzo często towarzyszą dodatki, podawane na małych talerzykach, np. marynowany czosnek, kimchi, suszone rybki, jajko. Każda restauracja rządzi się swoimi prawami, jednak można wnioskować, że ilość talerzyków zależy od dbałości o klienta. Wiadomo, im więcej, tym lepiej. Po zamówieniu posiłku zawsze z niecierpliwością czekaliśmy na to, co pojawi się na naszym stole. Zdarzały nam się miejsca, gdzie talerzyki były tylko dwa, u rekordzisty było ich natomiast aż dziewięć.